środa, 20 sierpnia 2014

Okiem instruktora nauki jazdy

Gdzie my żyjemy?

Ulica Tadeusza Kościuszki to centrum miasta. Obecnie trwają na niej poważne prace. Widać zerwany asfalt i wykopy. Prace maja trwać do połowy września.  Wypadałoby się zatem cieszyć z modernizacji tej ulicy, z podniesienia standardu życia jej mieszkańców i lepszej nawierzchni jezdni dla kierowców ale ….

To co się tam dzieje w chwili obecnej (środa) urąga wszelkim prawom. Samochody wjeżdżają w ul. Kościuszki – która jest blokowana na wysokości ul. Kolbego przez ciężarówki. Kierujący cofają pod prąd ulicą jednokierunkową lub jadąc chodnikiem skręcają w ul. Kolbego. Piesi chodzą obok samochodów i pracujących maszyn budowlanych.

W rejonie prowadzonych robót nie znalazłem ani jednego znaku drogowego ostrzegającego chociażby o robotach drogowych. Przy Miejskim Ośrodku Kultury widziałem jednego pana ubranego w kamizelkę z nadrukiem kierowanie ruchem ale ten pan bardziej był zajęty rozmową z kolegą niż pojazdami na drodze. Żadnych znaków zakazów wjazdu i ograniczeń ruchu.

Po prostu nie ma żadnej organizacji ruchu drogowego.

Każde prace wykonywane na drodze, każde zajęcie pasa drogowego musi posiadać czasową organizację ruchu drogowego. Powinien być wykonany plan przewidujący ustawienie odpowiednich znaków drogowych. Taki plan powinien mieć akceptację zarządcy drogi – w tym przypadku Zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej. I co najważniejsze, to ten plan musi być zrealizowany.

Dlaczego tak nie jest ? Czy nie ma planu organizacji ruchu czy też nie został on wykonany? Dlaczego zarządca drogi czyli Zarząd Dróg i Zieleni Miejskiej w Pabianicach nie dopilnował tego – a może to ZDiZM  jest głównym wykonawcą tych robót i to właśnie on jest odpowiedzialny za ten bałagan? Nie wiem. I ostatnie pytanie - czy tak będzie przez cały miesiąc?

Nie żyjemy na pograniczu świata poza cywilizacją. Polska to Europa, Pabianice to środek Polski a ul. Kościuszki to centrum Pabianic. Żądajmy i wymagajmy by służby odpowiedzialne za porządek i bezpieczeństwo na naszych drogach wykonywały swe obowiązki prawidłowo – pamiętając przy tym nieustannie, że to my mieszkańcy Pabianic płacimy im za to.


Andrzej Baczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz