sobota, 10 października 2015

W Pabianicach zatrzymał się czas!! Dosłownie!!

A może to jest myk, by urzędnik spóźniając się do pracy,
mógł się wytłumaczyć?
Od co najmniej tygodnia zegar nad tablicą ogłoszeń przy Urzędzie Miejskim wskazuje tę samą godzinę. Przypomniała mi się z lat szkolnych taka zagadka:
Jeden zegar jest zepsuty i wskazuje stale jednakową godzinę a drugi śpieszy się sekundę na dobę. Który jest bardziej przydatny?
Odpowiedź jest oczywiście prosta, ale i zaskakująca!! Bardziej przydatny jest stojący, bo dokładny czas wskazuje dwa razy na dobę! Śpieszący się o sekundę na dobę czasomierz prawidłowy czas pokazuje raz na kilkanaście lat!!
Łatwo policzyć:
1 minuta spóźnienia to 60 dni,
1 godzina - 60 x 60 = 3 600 dni,
12 x 3600 dni = 43.200 dni,
43.200 : 365 = to już policzcie sami bez kalkulatora!!
Nadzorujący miejską gablotę znają pewnie tę zagadkę i nie naprawiają głównego chronometru w mieście dla naszego dobra!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz