"Arsenał" bojowo-transportowy Straży Miejskiej |
W kilkunastu miastach w Polsce już tego dokonano. Z opinii mieszkańców wynika, że bezpieczeństwo i porządek nie zmieniły się (czytaj: nie pogorszyły się). Część zaoszczędzonych pieniędzy przekazano lokalnej policji na zwiększenie etatów dla pieszych partoli.
Ostatnio Ministerstwo Spraw Wewnętrznych stwierdziło, że Straż Miejska nie może karać mandatami na podstawie zdjęć z monitoringu i stacjonarnych fotoradarów. Jeśli dojdzie do precedensów sądowych, to miejscy stróże porządku stracą największe źródło dochodów. Zostaną im tylko przysłowiowe babcie handlujące pietruszką. Czy stać nas na utrzymywanie około czterdziestu osób formalnie zatrudnionych w urzędzie miasta? Możecie głosować do końca miesiąca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz