niedziela, 21 czerwca 2015

Okiem miejskiego łazika (55) - przyłączmy Pabianice do Bychlewa!!

Na wsi można - w mieście nie!!?
Łazik miejski bardzo często spaceruje ul. Jutrzkowicką do Bychlewa. Niestety, obecnie natrafił na poważną przeszkodę - "szlaban" na rogatkach Pabianic. Przyczyna jest prosta - budowa chodnika we wsi. Tę drobną niedogodność jednak wybacza wójtowi gminy Pabianice, bo już niebawem w Bychlewie będzie równiutko, czyściutko i bez paskudnych kałuż (zimą - nieposypanych lodowisk).
Jako że trasa jest długa, łazik ma sporo czasu na różne, często dziwne, przemyślenia. Ostatnio wpadł na pomysł by przyłączyć Pabianice do Bychlewa. Tak, tak - to nie pomyłka! Pabianicka ulica Jutrzkowicka (chodnik) po nawet drobnych opadach jest nie do przejścia. Wypaczone płyty chodnikowe, tworzące się przez to kałuże powodują, że piesi muszą uprawiać wiele sportów ekstremalnych (slalomy, skoki, jazdę figurową na lodzie, wejścia na drogę pełną pędzących samochodów, itd). Po anektowaniu Pabianic przez Bychlew wójt Gajda z rozpędu będzie musiał pociągnąć kostkę na Jutrzkowickiej. Przecież to ta sama droga!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz