piątek, 17 maja 2013

Reklama szmata w samym centrum miasta

Od niepamiętnego czasu w samym centrum miasta (róg Zamkowej i Wyszyńskiego) stoi oto takie straszydło. Ni to reklama (gdyby moja firma tak się prezentowała, to bym się ze wstydu zapalił), ni ogłoszenie (jak te domki przedstawiane z drugiej strony tak wyglądają, to uchowaj Boże). Z daleka wygląda, jak wywieszone pranie na nieociosanych kołkach. Może się ktoś tym zainteresuje - straż miejska albo wydział architektury, bo ozdobą głównej ulicy to na pewno nie jest. 

wtorek, 14 maja 2013

Dni powiatu pabianickiego


W Pabianicach w dzień targowy





Kiedyś szkoła - dziś szalet miejski!?

Ulica Kardynała Stefana Wyszyńskiego ma całkiem współczesną zabudowę, ale jeden budynek pozostał tam ze zgoła innej epoki. Dom pod numerem 4. ma XIX-wieczny rodowód i powstał bynajmniej nie do celów, którym służy dziś. Zbudowała go w roku 1895 firma Krusche-Ender z przeznaczeniem na szkołę elementarną.
Jak wiadomo, w owych czasach w fabrykach zatrudniano także dzieci, ale prawo wymagało, aby miały one ukończoną naukę w szkole elementarnej albo przynajmniej tę naukę pobierały równolegle z wykonywaną pracą. Co znaczniejsi fabrykanci tworzyli więc szkoły elementarne przy swoich firmach, by " wilk był syty i owca cała". Takoż czynił i Ender - pabianicki potentat bawełniany.
Przyfabryczna szkoła funkcjonowała już od roku 1886, mając siedzibę w wynajętym budynku przy ulicy Zamkowej 36, gdzie dziś jest narożny skwer. Dzieci uczyły się tam w ciasnocie, a stan techniczny skleconego byle jak parterowego, choć murowanego, domu też pozostawiał wiele do życzenia. Prężny przemysłowiec wykupił więc budynek, rozebrał go, a kilkadziesiąt metrów dalej, w głębi dopiero co wytyczonej ulicy Karola (nazwa od imienia przemysłowca) wybudował solidny gmach szkolny.
Lokalizacja nie była przypadkowa, ponieważ spory szmat terenu na zachód od nowej ulicy także należał do Endera. Powstało na nim osiedle domów mieszkalnych dla pracowników firmy Krusche-Ender nazwane przez pabianiczan "famułami". Trzeba przyznać, że szkoła przy osiedlu to było bardzo udane założenie projektowe. Pierwotnie bryła szkolnego budynku była z czerwonej, nietynkowanej - podobnie jak wszystkie domy familijne.
Szkoła funkcjonowała z powodzeniem do wybuchu wojny w 1914 roku . Wkrótce Pabianice zajęły wojska niemieckie i naukę przerwano. By wznowić ją w 1915 roku, ale już w innym budynku szkolnym: przy ulicy Pułaskiego (dziś SP nr 1). gdzie istniała do 31 sierpnia 1917 roku.
W 1919 roku nazwę ulicy Karola zmieniono na Skromną, a w szkolnym budynku zagościło gimnazjum techniczne, któremu w następnym roku dokwaterowano Szkołę Powszechną nr 18. Nie na długo zresztą, bo rychło tę placówkę nauczania powszechnego przeniesiono do budynku przy ulicy Zamkowej 34. Po pewnym czasie gimnazjum techniczne też wyniosło się z ulicy Skromnej przybrawszy szacowny status Szkoły Rzemiosł.
Poszkolny budynek przy Skromnej nadal pozostawał w administracji firmy Krusze-Ender, ta zaś w drugiej polowie lat 20. zarządziła przekształcenie go w budynek mieszkalny dla rodzin związanych zatrudnieniem z firmą.
Warto wiedzieć, że mieszkał tam przez wiele lat znany nie tylko w naszym mieście sportowiec i trener Władysław Nowak, uczestnik bokserskiej reprezentacji Polski na Olimpiadzie w 1924 roku w Paryżu. Pochodził z Krakowa, a do naszego miasta ściągnął go dyrektor firmy K-E o nazwisku Kanenberg, wielki pasjonat sportu. Dyrektor ów był inicjatorem utworzenia fabrycznego klubu sportowego "Krusche-Ender", w którym zatrudnił Nowaka jako trenera.
I tu jeszcze jedna pabianicka ciekawostka: w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zamieszkania trenera olimpijczyka, na terenie, gdzie z niewiadomych względów nie zbudowano kilku przewidzianych w planie domów familijnych, zbudowano stadion klubu "Krusche-Ender", który służył pabianiczanom do lat 50. poprzedniego wieku, nim przeniósł się w nowe miejsce przy ulicy Kilińskiego.
I, by zakończyć już ciąg ciekawostek, dodajmy, że do wjazdu na teren dawnego stadionu wiodła krótka uliczka, na linii której jest obecnie ulica Broniewskiego. Od XIX aż niemal po kres XX wieku nosiła ona wdzięczne miano Augusty. Skąd? Od imienia żony Endera. On, Karol, miał w fabrycznym osiedlu jedną "swoją" ulicę i żona swoją. Podobno sobie na nią wielce zasłużyła, bo to ona miała nakłonić męża, do zbudowania domów dla robotników.
Obecnie budynkiem zarządza miasto (prezydent Zbigniew Dychto podpisuje umowy najmu). Z zewnątrz wygląda jeszcze jako tako, ale wystarczy wejść na klatkę schodową i robi się słabo. Na półpiętrze lokatorów i ich gości "wita" wymalowany sprajem napis "DUPA". Schody prowadzące na wyższe piętra odstraszają pragnących się dostać wyżej. Najstarsi lokatorzy nie pamiętają, kiedy tu cokolwiek remontowano. Otwarte na oścież drzwi wejściowe sprawiają, że niektórzy "miłośnicy" piwa i innych trunków urządzają tam szalet publiczny. Nie mówiąc już o magazynie naczyń po alkoholu.
Budynek przy Wyszyńskiego 4 jest zabytkowy. Mieści się w samym centrum miasta. To jest wielki wstyd dla zarządzających, że można go tak zapuścić. Przecież całą sprawę może załatwić remont drzwi wejściowych i założenie domofonu. Później należy wyremontować klatkę schodową a sami lokatorzy zadbają o porządek wewnątrz.
Państwo Augustyna i Karol Enderowie pewnie się w grobie przewracają patrząc "z góry", jak dba się o ich budowlę. Była szkoła przeżyła cara Mikołaja, I wojnę światową, sanację, II wojnę, komunizm. Z obecnymi władzami miejskimi może sobie nie poradzić.

niedziela, 5 maja 2013

Mistrzostwa Pabianic w szachach

Monika Rykała pierwszy raz wygrała mistrzostwa z mężczyznami

W dniach 11-19 maja 2013 roku w Pabianicach przy ul. Gdańskiej 7 rozegrane zostaną mistrzostwa miasta seniorów i juniorów do lat 12. Patronat nad turniejem objął Zbigniew Dychto - prezydent miasta a organizatorem jest Pabianickie Towarzystwo Cyklistów.
Gry odbędą się w dwa kolejne weekendy - w soboty od godz. 16.00 a w niedziele od 10.00. Zapisy pół godziny przed rozpoczęciem. Tempo gry po godzinie dla zawodnika. Turniej przeprowadzony będzie na dystansie 9. rund systemem szwajcarskim. Prawo gry mają mieszkańcy Pabianic a wpisowe wynosi: 10 PLN - juniorzy do lat 12. Pozostali 25 PLN.
W turnieju "dorosłym" pierwsza nagroda to 300 PLN. Juniorzy otrzymają nagrody rzeczowe, puchary i dyplomy. W ubiegłym roku mistrzynią miasta została Monika Rykała.

sobota, 4 maja 2013

Piłkarze ręczni walczą o życie

Pabiks prosi o wsparcie

Dziś najważniejszy mecz piłkarzy ręcznych. Zagrają o utrzymanie w II lidze

utworzono: 2013-05-04 07:58:12
ostatnia modyfikacja: 2013-05-04 09:27:02
autor:
O godz. 18.00 w Powiatowej Hali Sportowej przy ul. św. Jana rozpocznie się mecz piłki ręcznej. SPR Pabiks Pabianice podejmować będzie UKS Prus Siedlce. W pierwszej rundzie pabianiczanie wygrali 37:30.
Sami piłkarze promują mecz na facebooku.
- W tym spotkaniu doping kibiców będzie niezmiernie ważny, zapraszamy wszystkich, by przyszli, wstęp oczywiście darmowy – mówią. - Liczy się tylko zwycięstwo!

środa, 1 maja 2013

1 maja po pabianicku

Pochód otwierała strażacka orkiestra dęta

Zbiórka przed urzędem miasta



Przemarsz ul. Zamkową pod pomnik




Okolicznościowe przemówienia

Zadymiarze spod znaku nie wiadomo jakiego, krzyknęli coś o liściach i KGB uciekli przez nikogo nie gonieni. Wśród uczestników manifestacji wzbudziło to uśmiech zażenowania. 

Tomasz Jura przemawia

Złożono wiązanki kwiatów

1 maja to również rocznica wstąpienia Polski do Unii Europejskiej