wtorek, 30 czerwca 2015
Nie chwaląc się, jam ci to sprawił!!
![]() |
Tekst i foto z FB Antoniego Hodaka |
Odkąd zostałem radnym, zwracacie się do mnie z różnymi problemami do rozwiązania. Na każdy sygnał reaguję. Dziękuję za konstruktywną współpracę wiceprezydentowi Maciejowi Łuczakowi oraz Zarządowi Dróg i Zieleni Miejskiej. Poniżej wymieniam i opisuję ważniejsze interwencje.
- Otrzymałem bardzo niepokojący sygnał, że w jednym z pabianickich punktów sprzedaży alkoholu dochodzi do jego sprzedaży nieletnim. Interweniowałem w Wydziale Spraw Społecznych i Gospodarczych, który zajmuje się wydawaniem pozwoleń na sprzedaż alkoholu. Zostaną podjęte działania, żeby ukrócić ten proceder.
- Zadzwoniła do mnie kobieta sprzedająca świeże owoce przy pętli tramwajowej. Urzędnicy ze starostwa nakazali jej zaprzestać sprzedaży, bo prowadzi handel w pasie drogowym. Od razu zareagowałem. Po konsultacjach z władzami miasta poradziłem tej Pani, żeby handlowała bliżej pobliskich sklepów czy też terenu spółdzielni mieszkaniowej. Tak zrobiła i od tej pory nie ma problemów.
- W związku z nagromadzeniem ludzi z powodu Dni Powiatu, na pętli tramwajowejpojawiło się mnóstwo śmieci. Mieszkańcy to zasygnalizowali. Interweniowałem. Śmieci sprzątnęli pracownicy ZDiZM.
- Otrzymałem sygnał od mieszkańców ulicy Wschodniej 54. Trwają tam przygotowania do położenia asfaltu. Niestety zaistniał poważny problem z poziomem drogi na wysokości kilku posesji. Powstało zagrożenie, że po zakończeniu prac nie będzie możliwy wjazd do posesji od 54 do 56. Pojechałem na miejsce, a poteminterweniowałem. ZDiZM rozwiąże problem poprzez wyrównanie poziomów i wykonanie łagodnych wjazdów.
- Podczas spaceru po Parku Wolności zauważyłem, że w części położonej blisko wieżowców są porozrzucane śmierci. Brzydko to wyglądało. Interweniowałem i pracownicy ZDiZM posprzątali.
- Jeden z mieszkańców Bugaju zgłosił mi, że między lasem a Lewitynem są porozrzucane śmieci, które psują estetykę miasta. Interweniowałem. Śmieci zostały sprzątnięte.
- Otrzymałem zgłoszenie dotyczące ul. Krakowskiej. Od wielu miesięcy na tej ulicy nie pracowała równiarka, a tamtejsza nawierzchnia jest w fatalnym stanie. Interweniowałem. Równiarka pojawiła się na ul. Krakowskiej i wyrównała nawierzchnię.
- Kolejna prośba o równanie ulicy wyszła od mieszkańca ul. Siennej. Interweniowałem. Co prawda długo trzeba było czekać, ale równiarka przyjechała na ul. Sienną.
- Podobny problem miał jeden z mieszkańców ul. Bukowej. Również zainterweniowałem. Równiarka pojawiła się na ul. Bukowej.
- Mieszkańcy prosili o rozwiązanie problemu pobocza ulicy 15 Pułku Piechoty Wilków, które jest zarośnięte i nie ma możliwości bezpiecznego przejścia. Trzeba zaznaczyć, że ta ulica bywa bardzo ruchliwa. Interweniowałem na komisji gospodarki komunalnej. Uzyskałem zapewnienie, że sprawa zostanie załatwiona.
- Jeden z mieszkańców ul. Grota Roweckiego 24 zgłosił problem z drobnymi śmieciami, m.in. butelkami rozrzuconymi pod blokiem. Po ustaleniu (co nie było łatwe), kto odpowiada za utrzymanie czystości na tym terenie interweniowałem i trawnik został uprzątnięty przez pracowników Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
- Jeszcze podczas kampanii wyborczej mieszkańcy ulicy Miodowej zwrócili uwagę na konieczność wykonania asfaltu na ich ulicy. Usłyszałem też od nich, że nie wszystkie działki na Miodowej mają przyłącza kanalizacyjne. Zareagowałem kierując interpelację do prezydenta. Uzyskałem odpowiedź, z której wynika, że znaczna część domostwo nie ma przyłączy, wobec czego położenie asfaltu nie miałoby na obecną chwilę sensu. Czekanie na przyłączenie się wszystkich mogłoby zająć wiele lat. Uważam, że nie ma na co czekać i myślę nad innymi rozwiązaniami.
- Mieszkańcy ul. Kasztelańskiej zwrócili się do mnie na piśmie z prośba o modernizację ich ulicy. Potraktowałem sprawę bardzo poważnie. Walczyłem o tę ulicę, m.in. wystosowałem wniosek do prezydenta. W planie na rok 2015 ul. Kasztelańska została uwzględniona (chodnik). Cały czas trzymam rękę na pulsie – chciałbym, żeby w niedalekiej przyszłości ulicę Kasztelańską pokrył asfalt.
- Jeszcze podczas kampanii wyborczej jedna z mieszkanek wieżowca przy ul. Łaskiej usytuowanego najbliżej ul. Parkowej zadzwoniła do mnie i zgłosiła problem z zalegającymi wielkogabarytowymi śmieciami na trawniku pod blokiem. Co oczywiste, te śmieci wyglądały fatalnie, w dodatku były rozrzucone blisko Parku Wolności. Interweniowałem. Śmieci za sprawą reakcji ZDiZM zniknęły.
poniedziałek, 29 czerwca 2015
Które ulice remontować - prawie wszystkie!!
Ulica Zielona. Niektórzy próbują ją jeszcze przejechać! W firmach ubezpieczeniowych zgrzytają zębami! |
Wiadome jest, że wszystkiego na raz się nie poprawi, ale dążyć do tego trzeba.
Dzień zdrowia w SP 3 - fotoreportaż (2)
Szanowny pacjencie! Komputer prawdę ci powie!! |
Ciśnienie do badania nadciśnienia |
Prezydent-emeryt Zbigniew Dychto to wszystko wymyślił za swojego panowania |
To ci wynalazek!! Pan pani zagląda pod stopy, gdy ona stoi! Całe szczęście, że jest w spodniach! |
Nad całością czuwała trójkowa, niezawodna ochrona |
Można było oddać krew na okoliczność oddania szpiku. Tym razem chętnych nie było wielu. Szkoda, bo nie boli a w ten sposób ratujemy drugie życie. |
Gdy rodzice na badaniach - dzieci malują. Żeby tak było w normalnych przychodniach! |
Prezydenta-emeryta energia nie opuszcza. Jednocześnie bada się i udziela wywiadu dla telewizji. |
Kacper i Krystian robotę w marketingu bezpośrednim mają gwarantowaną! |
No to jeszcze kremik do rąk i będziemy piękni, zdrowi i młodzi! |
niedziela, 28 czerwca 2015
Dzień zdrowia w SP 3 - fotoreportaż (1)
Warsztaty zajęciowe |
Wystawy prac osób niepełnosprawnych (a raczej bardzo sprawnych) |
Można było się sprzeciwić handlowi dopalaczami. Zebrano ok. 400. podpisów. |
Red. Renata Kamińska (Życie Pabianic) zachęcała do zdrowego jedzenia. Ja wolę golonkę albo schabowego, więc nie znalazłem uznania wśród obu pań. |
Serwowano pyszne ciasta. Hitem było marchewkowe! |
Prezydent Aleksandra Jarmakowska rozdawała pakiety zdrowia. Więcej napiszę o tej akcji w osobnym poście. |
To nie jest chiromancja a masaż dłoni! |
i badanie stóp |
"Salon" pierwszej pomocy |
Kolejki do porad były, ale zdecydowanie mniejsze, niż w przychodniach |
Zostań gwiazdą telewizyjną!!
Firma Tako Media, producent paradokumentów "Dlaczego Ja", "Trudne sprawy", "Pamiętniki z wakacji", "Sekrety sąsiadów", "Dzień, który zmienił moje życie", ma zaszczyt zaprosić na BEZPŁATNY CASTING do swoich seriali oraz kilku nowych produkcji (w tym najnowszej, nagrywanej w Hiszpanii), który odbędzie się w Pabianicach!!!
Oprócz tego do jednej z naszych produkcji obecnie poszukujemy osób, które potrafią dobrze śpiewać, także jeśli posiadasz taki talent, również zgłoś się do nas!
Jeżeli masz ochotę na to, by spróbować swoich sił na planie, zobaczyć powstawanie serialu “od kuchni”, przeżyć ciekawą przygodę, a przy okazji zarobić dodatkowe pieniądze, przyjdź na casting, który odbędzie się 15.07 oraz 16.07.2015 w Hotelu Piemont przy ul. Kilińskiego 25 w Pabianicach!
Godziny castingu:
15.07.2015: 10.15-17.15
16.07.2015: 9.00-16.00
Nie wymagamy wcześniejszego doświadczenia w TV, szukamy AMATORÓW, bez względu na wiek, aparycję czy płeć.
Zapraszamy wyłącznie osoby, które NIE brały jeszcze udziału w ŻADNYM z naszych castingów lub ewentualnie brały w nim udział dawniej niż 2 lata temu.
Do zobaczenia,
Tako Media
Oprócz tego do jednej z naszych produkcji obecnie poszukujemy osób, które potrafią dobrze śpiewać, także jeśli posiadasz taki talent, również zgłoś się do nas!
Jeżeli masz ochotę na to, by spróbować swoich sił na planie, zobaczyć powstawanie serialu “od kuchni”, przeżyć ciekawą przygodę, a przy okazji zarobić dodatkowe pieniądze, przyjdź na casting, który odbędzie się 15.07 oraz 16.07.2015 w Hotelu Piemont przy ul. Kilińskiego 25 w Pabianicach!
Godziny castingu:
15.07.2015: 10.15-17.15
16.07.2015: 9.00-16.00
Nie wymagamy wcześniejszego doświadczenia w TV, szukamy AMATORÓW, bez względu na wiek, aparycję czy płeć.
Zapraszamy wyłącznie osoby, które NIE brały jeszcze udziału w ŻADNYM z naszych castingów lub ewentualnie brały w nim udział dawniej niż 2 lata temu.
Do zobaczenia,
Tako Media
piątek, 26 czerwca 2015
Okiem miejskiego łazika (56) - ktoś wszedł w jego buty!!
Łazik miejski trochę się zdenerwował, gdy w internecie przeczytał taki oto tekst interpelacji:
Pabianice, dnia 24.06.2015r
Małgorzata Biegajło
radna Rady Miejskiej w Pabianicach
Pan
Grzegorz Mackiewicz
Prezydent Miasta Pabianic
Małgorzata Biegajło
radna Rady Miejskiej w Pabianicach
Pan
Grzegorz Mackiewicz
Prezydent Miasta Pabianic
Interpelacja
Skwer przy ulicy Kościuszki i Skłodowskiej w Pabianicach to wizytówka nie tylko Miejskiego Ośrodka Kultury ale przede wszystkim wizytówka Pabianic, jest to bowiem jedno z najczęściej uczęszczanych miejsc w mieście przez klientów MOK-u, PZU, ZUS-u, Wydziału Geodezji. Jest to także teren sąsiadujący z Gimnazjum Nr 2 w Pabianicach.
Niestety skwer ten nie jest chlubą naszego miasta . Panuje tu ciągle bałagan. Poza tym w tym miejscu na oczach dzieci, uczniów, przechodniów i mieszkańców notorycznie spożywany jest alkohol.
W związku z tym faktem wnioskuję do Prezydenta Miasta Pabianic o wzmożony monitoring skweru oraz dbałość służb miejskich o czystość i porządek na tym terenie, zwłaszcza w okresie rozpoczynających się wakacji.
Proszę, aby skwer przed Miejskim Ośrodkiem Kultury w Pabianicach i Gimnazjum Nr 2 w Pabianicach swoim wyglądem i bezpieczeństwem stał się w końcu wizytówką naszego miasta.
Niestety skwer ten nie jest chlubą naszego miasta . Panuje tu ciągle bałagan. Poza tym w tym miejscu na oczach dzieci, uczniów, przechodniów i mieszkańców notorycznie spożywany jest alkohol.
W związku z tym faktem wnioskuję do Prezydenta Miasta Pabianic o wzmożony monitoring skweru oraz dbałość służb miejskich o czystość i porządek na tym terenie, zwłaszcza w okresie rozpoczynających się wakacji.
Proszę, aby skwer przed Miejskim Ośrodkiem Kultury w Pabianicach i Gimnazjum Nr 2 w Pabianicach swoim wyglądem i bezpieczeństwem stał się w końcu wizytówką naszego miasta.
Z poważaniem
radna Małgorzata Biegajło
radna Małgorzata Biegajło
Za pieniądze wydane na tę instrukcję, której i tak nikt nie czyta, pewnie by odnowił wszystkie ławki a może jeszcze ze dwie dostawił |
Pani radna Małgorzata Biegajło weszła w jego rolę biorąc w obronę trawnik z dwoma krzywymi chodnikami i siedmioma wyszczerbionymi ławkami nazywając go szumnie wizytówką mnóstwa wszelakiego rodzaju instytucji miejskich.
W tym miejscu od szeregu lat niewiele się zmieniło - no przepraszam - ostatnio przybyła solidnie wystawiona instrukcja obsługi wizytówki (trawnika), czyli regulamin. Konia z rzędem temu, kto przeczytał choć dwie linijki.
Pani Biegajło przecież nie tak dawno była wiceprezydentem Pabianic i jakoś jej do głowy nie przyszło, by pisać do swojego szefa Zbigniewa Dychty o pijaństwach na skwerku a przecież urzędowała 200 metrów od miejsca hulaszczych burd. Pani radna (prezydent} nie poszła do siedziby Straży Miejskiej (200 metrów w drugą stronę) i nie zjechała swoich podwładnych (tak, tak - strażnik jest pracownikiem Urzędu Miejskiego) za brak dozoru,
Wyszczerbione ławki pani radnej nie interesują. Ważne, by się na nich nie piło!! |
Łazik miejski bardzo się cieszy, że jeszcze ktoś spogląda na Pabianice widząc wszelkiego rodzaju dziury i uchybienia, ale żeby od razu pisać interpelacje do prezydenta? Przecież wiele rzeczy można załatwić samemu bez takiego politycznego zadęcia, zwłaszcza, że się miało możliwości.
Cała okolica tego miejsca to jeden wielki smród, bród i ubóstwo. Zasyfiałe podwórka z wymalowanymi swastykami tudzież kibolskimi bluzgami. Walące się budynki, dziurawe chodniki, bruk itd, itd. To jakoś pani radnej nie mierzi. Panią radną wkurzają mieszkający tam ludzie, którzy z braku innego zajęcia (większość bezrobotnych) walną sobie od czasu do czasu ćwiarteczkę jakiegoś wynalazku na oczach przechodniów,
Ostatnie tchnienie roku szkolnego 2014/15 (ZS nr 3)
![]() |
Jeszcze tylko nagroda i WAKACJE!! |
Express Ilustrowany: Mężczyzna po zażyciu dopalaczy wypadł przez okno
32-letni mężczyzna wypadł w nocy przez okno swojego mieszkania mieszczącego się na trzecim piętrze kamienicy przy ul. Bóźnicznej w Pabianicach. 32-latek doznał urazu kręgosłupa, trafił do szpitala im. Kopernika w Łodzi.
Wypadek widziała sąsiadka pabianiczanina, która obudzona dziwnymi odgłosami wydobywającymi się z mieszkania sąsiada z góry, wyjrzała przez okno. Zobaczyła głowę i tułów 32-latka przewieszone przez futrynę okna. Chwilę później ciało mężczyzny leżało już na chodniku. Kobieta wezwała karetkę i policję. Pabianiczanin trafił najpierw do pabianickiego szpitala, gdzie odzyskał przytomność i przyznał się lekarzom, że przed snem wziął dopalacze.
Z Pabianickiego Centrum Medycznego pacjent został przewieziony do szpitala im. Kopernika w Łodzi. Z powodu poważnego urazu kręgosłupa i niedowładu nóg będzie musiał przejść skomplikowaną operację.
Wypadek widziała sąsiadka pabianiczanina, która obudzona dziwnymi odgłosami wydobywającymi się z mieszkania sąsiada z góry, wyjrzała przez okno. Zobaczyła głowę i tułów 32-latka przewieszone przez futrynę okna. Chwilę później ciało mężczyzny leżało już na chodniku. Kobieta wezwała karetkę i policję. Pabianiczanin trafił najpierw do pabianickiego szpitala, gdzie odzyskał przytomność i przyznał się lekarzom, że przed snem wziął dopalacze.
Z Pabianickiego Centrum Medycznego pacjent został przewieziony do szpitala im. Kopernika w Łodzi. Z powodu poważnego urazu kręgosłupa i niedowładu nóg będzie musiał przejść skomplikowaną operację.
Subskrybuj:
Posty (Atom)