niedziela, 30 sierpnia 2015

Od 1 września w szkołach ma nie być śmieciowego jedzenia dla dzieci!

1 września wejdzie w życie ustawa o bezpieczeństwie żywności i żywienia, która ma zakazać sprzedaży i reklamowania śmieciowego jedzenia w szkołach i przedszkolach. Dyrektor placówki będzie zobligowany do kontrolowania żywności. Za złamanie przepisów grożą kary.

Ustawa reguluje dokładnie, jakie wartości odżywcze powinny zawierać produkty dostępne w szkolnych sklepikach, a także dotyczące dopuszczalnej ilości barwników oraz cukru i soli na 100 g.

Od nowego roku szkolnego w placówkach edukacyjnych nie wolno będzie sprzedawać produktów, których spożywanie może prowadzić do przewlekłych chorób dietozależnych. Ze szkolnych sklepików mają zniknąć: chipsy, batony, energetyzujące napoje, jedzenie instant i fast food, słodkie napoje oraz niektóre ciastka.

Zamiast śmieciowego jedzenia w szkołach mają pojawić się produkty mleczne, m.in. jogurty i kefiry czy darmowa woda do picia. Zwiększy się także asortyment kanapek. Planowane jest też wprowadzenie automatów ze zdrowym jedzeniem, głównie jogurtami, sałatkami owocowymi, świeżymi sokami owocowymi i warzywnymi z krótkim terminem spożycia.

Zdaniem ekspertów dzieci, mając duży wybór zdrowych i smacznych przekąsek, szybko przyzwyczają się do nowego stylu odżywiania i zapomną o słodyczach.

Zgodnie z ustawą dyrektor placówki, w której działa sklepik bądź automat do sprzedaży jedzenia, będzie zobligowany do kontrolowania, czy sprzedawane są w nich wyłącznie produkty znajdujące się na liście produktów rekomendowanych przez ministra zdrowia. Za złamanie przepisów grożą kary pieniężne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz