piątek, 27 lutego 2015

Pabianicka policja nie bierze!

W nocy z 21 na 22 lutego 2015 roku policjanci prewencji podczas pełnionej służby zauważyli przy ul. Moniuszki jadącego z dużą prędkością seata toledo. Na widok oznakowanego radiowozu i dawanych przez funkcjonariuszy wyraźnych sygnałów do zatrzymania, kierowca zaczął przyspieszać skręcając na stację paliw przy ul. Kilińskiego. Po chwili zatrzymał się na parkingu i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu znalazł się w rękach stróżów prawa. Swoje bezmyślne zachowanie tłumaczył obawą odpowiedzialności za zamontowanie do zderzaków nieważnych niemieckich tablic rejestracyjnych oraz brakiem aktualnego ubezpieczenia ,,OC”. W trakcie kontroli 24-latek skontaktował się telefonicznie ze swoją matką, która miała niezwłocznie dostarczyć potwierdzenie zawarcia stosownej umowy. Jednak zamiast ,,OC” nieodpowiedzialny kierowca wręczył policjantom kilkuset złotową łapówkę w zamian za odstąpienie od dalszych czynności służbowych. Takim zachowaniem pabianiczanin tylko pogrążył swoją sytuację, gdyż za wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszom Policji trafił do policyjnego aresztu i usłyszał prokuratorskie zarzuty. 
ze strony KPP w Pabianicach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz