piątek, 19 lutego 2016

Permanentna inwigilacja w Pabianicach!! Telewizja nas nagrywa, jak w Wielkim Bracie!!

A co z nagraniami? Czy jak pocałujemy
na skrzyżowaniu drugą osobę,
to zapis posłuży żonie/mężowi do sprawy rozwodowej?
To jest prawdziwy skandal!! Prywatna telewizja Toya inwigiluje nasze miasto! Kablówka w trzech miejscach w Pabianicach (skrzyżowania Nawrockiego/Roweckiego, Zamkowa/Majdany i Zamkowa/Traugutta) zainstalowała kamery i w internecie można oglądać, co się tam dzieje! Na dowód link: https://go.toya.net.pl/25/13797 .
Czy to jest zgodne z prawem? Co na to odpowiednie władze? Czy niebawem zobaczymy się w tej telewizji w różnych, dziwnych sytuacjach? A co z tymi, którzy nie wyrażają zgody na filmowanie?
Już dawno temu Juliusz Machulski kazał w "Seksmisji" Jerzemu Stuhrowi wykrzyczeć "permanentna inwigilacja!!", gdy ten stwierdził, że go panie podglądały w zamkniętym pokoju.
Można zrozumieć jeszcze takie instalacje np. przy bankach, instytucjach i innych, które dbają o swoje bezpieczeństwo, ale na ulicach?!

1 komentarz: