Tak, tak! Z zainteresowaniem obejrzałem film Witka Szulca, który powstał z okazji 110-lecia PTC. Dowiedziałem się z niego, że jakąś karierę robiłem i zakończyłem w Zakładowym Domu Kultury "Pamotex". Tak po prawdzie, to na pół etatu uczyłem grać w szachy dzieci, organizowałem i sędziowałem turnieje m.in. Mistrzostwa Polski Włókniarzy.
W szachy wyczynowo grałem w pierwszoligowych klubach "Start" Łódź i "Piast" Słupsk. Tam m.in. zdobyłem mistrzostwo Polski Wojska Polskiego i Ludowych Zespołów Sportowych "Złota Wieża".
To ze Słupska wróciłem do Pabianic, do PTC!!
Kolejną filmową ciekawostką jest memoriał Edwarda Kędzierskiego. To nie zarząd sekcji podjął uchwałę, ale był to mój pomysł przy wydatnej pomocy Pawła Rózgi - obecnego sekretarza miasta. Oczywiście, bez pomocy sponsorów nic by się nie udało.
Kolejny kwiatek - obecnie zajęcia z dziećmi prowadzi Waldemar Świć a nie Ćwić.
Mógłbym dalej się "czepiać", ale to przecież film jubileuszowy, choć z drugiej strony, gdy za kilkadziesiąt lat ktoś będzie podsumowywał kolejne lecie PTC, to powieli te nieprawdy.
Szkoda, że obecny prezes Waldemar Sawosz z okazji jubileuszu skontaktował się ze mną dopiero kilka dni przed akademią, bo można było uniknąć wielu kardynalnych, faktograficznych błędów. No cóż, zapaśnik i prezes musi się na wszystkim znać!
W szachy wyczynowo grałem w pierwszoligowych klubach "Start" Łódź i "Piast" Słupsk. Tam m.in. zdobyłem mistrzostwo Polski Wojska Polskiego i Ludowych Zespołów Sportowych "Złota Wieża".
To ze Słupska wróciłem do Pabianic, do PTC!!
Kolejną filmową ciekawostką jest memoriał Edwarda Kędzierskiego. To nie zarząd sekcji podjął uchwałę, ale był to mój pomysł przy wydatnej pomocy Pawła Rózgi - obecnego sekretarza miasta. Oczywiście, bez pomocy sponsorów nic by się nie udało.
Kolejny kwiatek - obecnie zajęcia z dziećmi prowadzi Waldemar Świć a nie Ćwić.
Mógłbym dalej się "czepiać", ale to przecież film jubileuszowy, choć z drugiej strony, gdy za kilkadziesiąt lat ktoś będzie podsumowywał kolejne lecie PTC, to powieli te nieprawdy.
Szkoda, że obecny prezes Waldemar Sawosz z okazji jubileuszu skontaktował się ze mną dopiero kilka dni przed akademią, bo można było uniknąć wielu kardynalnych, faktograficznych błędów. No cóż, zapaśnik i prezes musi się na wszystkim znać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz