To jest niesłychane!! Na drzwiach Miejskiego Ośrodka Kultury przy Kościuszki Łazik sfotografował taką oto kartkę. Informuje, że w wakacje jedyna placówka miejska o takim profilu działalności czynna jest na pół etatu!
Łazik, nim stał się Łazikiem, miał do czynienia z domami kultury. Zawsze mu mówiono, że jak ludzie mają wolne, to on musi zasuwać, bo domy kultury, kluby sportowe i inne są właśnie po to, by zagospodarować im wolny czas.
W wakacje tylko nieliczne dzieci wyjechały lub wyjadą z miasta. Ich rodzice oczywiście chodzą normalnie do pracy. "Niezagospodarowana" młodzież szwenda się więc bez celu po pabianickim bruku a pracownicy MOK-u na urlopach! Z miejskiej kasy wydaje się kupę pieniędzy na utrzymanie placówki przy Kościuszki a tu, gdy ma działać w dwójnasób, czynne cztery godziny dziennie do południa. No może trochę Łazik przesadził. Kasa funkcjonuje 5 godzin!
Łazik, nim stał się Łazikiem, miał do czynienia z domami kultury. Zawsze mu mówiono, że jak ludzie mają wolne, to on musi zasuwać, bo domy kultury, kluby sportowe i inne są właśnie po to, by zagospodarować im wolny czas.
W wakacje tylko nieliczne dzieci wyjechały lub wyjadą z miasta. Ich rodzice oczywiście chodzą normalnie do pracy. "Niezagospodarowana" młodzież szwenda się więc bez celu po pabianickim bruku a pracownicy MOK-u na urlopach! Z miejskiej kasy wydaje się kupę pieniędzy na utrzymanie placówki przy Kościuszki a tu, gdy ma działać w dwójnasób, czynne cztery godziny dziennie do południa. No może trochę Łazik przesadził. Kasa funkcjonuje 5 godzin!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz