Długo przebywam na tym łez padole i wiele widziałem, ale to co wyczynia w kampanii wyborcze partia zwana Prawo i Sprawiedliwość za pomocą zagarniętej telewizji przekroczyło moje wszelkie wyobrażenie. Wiedząc, że z kretesem przegra wybory samorządowe w województwie łódzkim, Łodzi i Pabianicach wystawiło najcięższe działa propagandowo - oszczercze. Zaczęło się od prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej. Wojewoda łódzki Rau już dawno ogłosił, że gdy najlepsza gospodyni w historii miasta wygra wybory (żądał nawet, by nie startowała), to ją usunie i postawi pisowskiego komisarza. Efekt jest taki, że Zdanowskiej poważnie zaczęło rosnąć poparcie i tak, jak cztery lata temu, z hukiem wygra w pierwszej turze. Mieszkańcy Łodzi to mądrzy obywatele i pisowskie straszenie mają za nic.
Czy wojewoda spełni swoje powyborcze groźby zobaczymy, ale gdyby jednak, to w Polsce zasady demokracji zostałyby brutalnie złamane. Nie może tak być, by mianowany, partyjny urzędnik usuwał osobę wybraną przez suwerena w demokratycznych wyborach tylko dla tego, że nie należy do jego partii. Tak nie ma nawet na Białorusi!!
Czy wojewoda spełni swoje powyborcze groźby zobaczymy, ale gdyby jednak, to w Polsce zasady demokracji zostałyby brutalnie złamane. Nie może tak być, by mianowany, partyjny urzędnik usuwał osobę wybraną przez suwerena w demokratycznych wyborach tylko dla tego, że nie należy do jego partii. Tak nie ma nawet na Białorusi!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz