Cała sala konferencyjna w hotelu "Wełna" pękała w szwach a Robert Biedroń z dzidziusiem na rękach!! |
To już koniec kolejki po autografy i selfi |
Te książki można było zakupić na miejscu oczywiście z autografem |
Z dnia na dzień, z godziny na godzinę rośnie elektorat przyszłej partii i kandydata na prezydenta Polski |
Takiego polityczno-energetycznego show jeszcze nie widziałem, a widziałem wiele |
To jest pabianicki wkład w "Burzę Mózgów" z Biedroniem. Robert ma je uwzględnić przy pisaniu programu i to ma być program ludzi i dla ludzi a nie wydumane postulaty politycznej "elity" |
Tłumy a to tylko część sali, gdzie szalał Biedroń. Było poważnie, ale i śmiesznie, bo Robert jak "przepadnie" w polityce, to każda stacja telewizyjna da mu pracę głównego showmana |
Przygotowanie do tanga? Robert biegał po sali przeszło dwie godziny! |
Chwila odpoczynku przy rozdawaniu autografów |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz