Od wyborów samorządowych minęły już prawie dwa tygodnie. Z miasta zniknęły już prawie wszystkie "mało" dekoracyjne banery reklamujące kandydatów do poszczególnych rad i sejmiku. Ostał się tylko wiszący na cmentarnym płocie oberwany Krzysztof Ciebiada. Czyżby to jakaś megalomania? Odwiedzający w tym okresie groby pabianiczanie musieli go oglądać!
Wróble na łódzkich dachach ćwierkają, że jest poważnym kandydatem na marszałka województwa (PiS wygrał sejmik jednym mandatem). Możni w centrali partii rządzącej mają mu to załatwić. Ciekawe jednak, czy niedoszły cztery lata temu, prezydent Pabianic (nie wiedział nawet ile jest szkół w mieście) zdecyduje się na buławę. Obecna fikcyjna fucha (ponoć sprzedaje samorządom prąd, który i tak mogą kupić przy Wyszyńskiego bez pośrednika) za prawie 180.000 zł rocznie w PGE Obrót + limuzyna służbowa znacznie przewyższa dochody marszałkowskie.
Jeśli to nie megalomania a zwykła awersja do sprzątania po sobie, to nie ma nic gorszego, niż leniwy i niekompetentny człowiek na stanowisku marszałka województwa. Jednak przy obecnie panujących "obyczajach politycznych" wszystko jest możliwe!
Wróble na łódzkich dachach ćwierkają, że jest poważnym kandydatem na marszałka województwa (PiS wygrał sejmik jednym mandatem). Możni w centrali partii rządzącej mają mu to załatwić. Ciekawe jednak, czy niedoszły cztery lata temu, prezydent Pabianic (nie wiedział nawet ile jest szkół w mieście) zdecyduje się na buławę. Obecna fikcyjna fucha (ponoć sprzedaje samorządom prąd, który i tak mogą kupić przy Wyszyńskiego bez pośrednika) za prawie 180.000 zł rocznie w PGE Obrót + limuzyna służbowa znacznie przewyższa dochody marszałkowskie.
Jeśli to nie megalomania a zwykła awersja do sprzątania po sobie, to nie ma nic gorszego, niż leniwy i niekompetentny człowiek na stanowisku marszałka województwa. Jednak przy obecnie panujących "obyczajach politycznych" wszystko jest możliwe!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz