Skawiński kontra Gajda!! |
Burza w Urzędzie Gminy w Pabianicach. W poniedziałek dwaj radni, Adam Skawiński i Łukasz Drewniak, w Prokuraturze Rejonowej w Pabianicach złożyli dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez wójta Henryka Gajdę i Krzysztofa D., kierownika referatu ochrony środowiska i gospodarki nieruchomościami. Wójt także w poniedziałek w tej samej prokuraturze złożył podobne doniesienie na Krzysztofa D. Sprawa dotyczy projektu budowy hali sportowej przy gimnazjum i szkole podstawowej w Piątkowisku (gm. Pabianice). Krzysztof D. miał poświadczyć nieprawdę w dokumentach.
- Projekt miała opracować firma z Łodzi - wyjaśnia Adam Skawiński. - Plan był taki, że firma projektowa za swoją usługę otrzyma zapłatę w dwóch transzach mających stanowić 80 i 20 proc. sumy całkowitej. I tak się stało. Najpierw firma otrzymała 55 tys. zł brutto, a później 13 tys. zł brutto. Problem polega na tym, że gmina zapłaciła firmie całą kwotę, mimo że projekt nie był gotowy. Tak twierdzą radni, którzy skierowali sprawę do prokuratury.
- Doszło do poświadczenia nieprawdy w dokumentach, bo kierownik Krzysztof D. zapewnił, że projekt jest gotowy, a nie był. Mimo to firma otrzymała całą zapłatę - mówi Skawiński. Zapewnia też, że jego posunięcie nie ma żadnego związku z wyborami samorządowymi, w których - podobnie jak Gajda - będzie ubiegał się o fotel wójta.
- W tej sprawie już dawno zadałem pytania wójtowi i kierownikowi referatu Krzysztofowi D. Chciałem się dowiedzieć, jak doszło do wystawienia faktury, w której była zawarta nieprawda. Przez dwa miesiące nie było odpowiedzi. Dlatego postanowiliśmy skierować sprawę do prokuratury - mówi radny Skawiński.
Co na to wójt ? - Nie mogę się odnieść do tej sprawy, bo nie znam treści zawiadomienia złożonego w prokuraturze - mówi Henryk Gajda. Zapowiedział, że też złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Krzysztofa D.
- W sumie do prokuratury w Pabianicach wpłynęły w poniedziałek trzy zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Chodzi o dwa pisma radnych i jedno wójta. W najbliższych dniach śledczy zapoznają się ze sprawą. - Najpóźniej w ciągu 30 dni zostanie podjęta decyzja co do wszczęcia postępowania - wyjaśnia Krzysztof Kopania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz