Dowód "zbrodni" Artura Andrusa!! |
Znany ogólnie omnibus polskiej sceny kabaretowej i nie tylko, pozując do "rodzinnego" zdjęcia razem z chórem "Incanto" pod kierownictwem Magdaleny Cieślar znanej ogólnie z miłości do muzyki klasycznej i nie tylko, zachował się mało kulturalnie. Wszystkie panie stoją a on siedzi!!
Przed wojną za takie zachowanie zostałby wyzwany na udeptaną ziemię i według Polskiego Kodeksu Honorowego Boziewicza walczyłby do pierwszej krwi lub nawet do upadłego!
Dziś o słynnym kodeksie już dawno zapomniano (wielka szkoda), co oczywiście nie usprawiedliwia satyryka. A może Andrus urządził sobie tylko kabaret?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń