Krzysztof Ciebiada startuje w sfałszowanych wyborach? Tak przynajmniej twierdzi Jarosław Kaczyński - jego szef i prezes. Ciekawe co będzie, gdy wygra? Jestem przekonany, że jako człowiek honoru nie porzuci swojej szwalni i nie obejmie prezydenckiego fotela w Pabianicach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz