Na rogu ulic Moniuszki i Kilińskiego stoi "budowla" XX wieku. Kiedyś (nikt tego nie pamięta) to był kiosk z gazetami. Cudownym trafem przemienił się w słup ogłoszeniowy - straszydło. To to widzą wszyscy jadący w kierunku Bełchatowa. Jedynymi, którzy mają bielmo na oczach są decydenci miejscy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz