czwartek, 29 maja 2014

W weekend będzie zimno i mokro

W piątek (30.05) o poranku temperatura we wszystkich regionach kraju, bez najmniejszego wyjątku, spadnie do zaledwie 6-8 stopni, a miejscami nawet poniżej 5 stopni. W ciągu dnia ociepli się, ale bez żadnych rewelacji. Po południu termometry pokażą od 12-14 stopni na południowym wschodzie, gdzie spadnie najwięcej deszczu, do 15-18 stopni na pozostałym obszarze, gdzie również będzie padać, ale słabiej i przelotnie.

Sobota (31.05) rozpocznie się zimno. Nad ranem temperatura spadnie do 5-7 stopni, a miejscami poniżej 5 stopni. Przy gruncie będzie blisko przymrozków. Jeśli ktoś planuje noc pędzić pod namiotem, to plany musi koniecznie zmienić, bo można będzie przemarznąć na kość. Nie zabraknie też opadów, które przechodzić będą nad zachodnimi i wschodnimi krańcami Polski. Z biegiem godzin chmury będą się piętrzyć i przyniosą deszcz prawie w całym kraju. Jednocześnie mogą, ale nie muszą, na zachodzie i południowym zachodzie, pojawić się słabe burze. 

Niedziela (1.06) też rozpocznie się chłodno, ale na szczęście już nie tak, jak sobota (31.05). Temperatura mimo to spadnie do 7-8 stopni, a miejscami do 5-6 stopni. Rano jeszcze bez opadów i z przejaśnieniami, jednak wraz z upływem godzin chmur będzie systematycznie przybywać aż do wystąpienia opadów i to praktycznie w całym kraju. Jeśli wybieramy się na festyn z okazji Dnia Dziecka, to warto zabrać ze sobą parasol, płaszcz przeciwdeszczowy i kalosze, a przed wyjściem sprawdzić czy czasem nie zanosić się będzie na burzę. Grzmoty mogą się pojawić przede wszystkim w godzinach popołudniowych i wieczornych.


Źródło: Express Ilustrowany

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz