środa, 14 maja 2014

Powoli odcinają Pabianice od świata!

Kolejna fatalna informacja dla mieszkańców Pabianic. Nie dość, że pociągi dalekobieżne nie chcą się u nas zatrzymywać, to teraz latem nawet autobusy PKS nie będą jeździć do Łodzi. Jeszcze chwila i wokół miasta wybudują mur! Artykuł z Expressu Ilustrowanego:

Łódzki PKS zawiesza kursowanie autobusów na trasie Pabianice – Ksawerów – Łódź. I to już za niewiele ponad dwa tygodnie! PKS poinformował pabianickie władze, że od 1 czerwca do 30 września autobusy między Pabianicami a Łodzią nie będą jeździły.
– Nie było wcześniej żadnych sygnałów, że istnieje takie zagrożenie, jesteśmy kompletnie zaskoczeni – mówi Joanna Stelmach, rzecznik prasowy pabianickiego magistratu. – Wiadomość nadeszła przez telefon, czekamy na oficjalne pismo. 

Chociaż wielu mieszkańców Pabianic i Ksawerowa ze względu na trwające w Łodzi remonty i związane z tym utrudnienia w ruchu przesiadło się do tramwajów, zlikwidowanie autobusowych połączeń na pewno będzie problemem.

Tym bardziej że chodzi o dwie linie, które funkcjonują od wielu lat i do których pasażerowie się przyzwyczaili. Obsługujące je autobusy kursują teraz od rana do wieczora. Z krańcówki przy ul. Waltera-Jankego na pl. Dąbrowskiego w Łodzi pierwszy odjeżdża w dni robocze o godz. 4.40, a ostatni o godz. 19.10, natomiast sprzed szpitala odpowiednio o godz. 5.20 i 18.40. Z początkiem czerwca znikną wszystkie. Czym jest spowodowana decyzja PKS? 

– Do utrzymania linii dokładamy 10 tys. zł. Wpływy ze sprzedaży biletów już teraz są małe. W okresie letnim spadłyby jeszcze bardziej – tłumaczy Jolanta Kluf, kierownik działu przewozów pasażerskich w PKS. – Jesteśmy w stanie utrzymać te linie pod warunkiem partycypowania przez gminy w kosztach. 

Pisma w tej sprawie trafią do władz Pabianic, Ksawerowa i Łodzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz