poniedziałek, 28 lipca 2014

Okiem instruktora nauki jazdy

W ostatnim czasie na ulicach naszego miasta pojawiło się dużo koszy na śmieci. Pomysł bardzo dobry. Są to stabilne i ciężkie betonowe konstrukcje – taki kosz nie jest łatwo przesunąć lub przewrócić. Ilość koszy też jest fajnym pomysłem mając bowiem kosz w zasięgu wzroku do niego powinny trafić śmieci a nie na ulicę.
A co nie jest dobre? Miejsce ustawienia niektórych koszy. Na ulicy Moniuszki kilka koszy ustawionych jest w sposób mocno wątpliwy.  Natomiast kosze ustawione na skrzyżowaniach ulicy Skłodowskiej z ulicami Wyszyńskiego i Wyspiańskiego to już ....(brak słów).
Zamiast w ciągu ruchu pieszych są ustawione w ciągu ruchu pojazdów. To pasażer może wyrzucać śmieci przez okno - jak w MacDonaldzie. Chyba, że celem ustawienia koszy w tych miejscach nie jest to, by piesi wrzucali tam śmieci, a kosze stoją tam tylko po to by pracownikom ZDiZM łatwiej było je oczyszczać. Tylko z czego jak tam nie ma śmieci?
Kosze umieszczone bezpośrednio przy jezdni stanowią zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Czyżby pracownicy Zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej nie wiedzieli, że umieszczanie jakichkolwiek urządzeń niezwiązanych z bezpieczeństwem ruchu drogowego w pasie drogowym jest zabronione?

Andrzej Baczyński

Ocena (skala od 0 do 10):
- sens - 0
- zagrożenie ruchu drogowego - 5
- śmieszność - 5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz