czwartek, 7 listopada 2013

21-latek nie żyje. Jechał z Pabianic do Łodzi!

Zmarł 21–latek, kierowca toyoty yaris, która rozbiła się na drzewie na ul. Nad Dobrzynką niedaleko Lublinka. Młody mężczyzna, mieszkaniec powiatu pabianickiego, 31 października rano jechał z Pabianic do Łodzi. Gdy zbliżał się do ul. Łaskowice, nagle stracił panowanie nad kierownicą, jego toyota zjechała na pobocze i z dużą siłą uderzyła w drzewo. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala im. Kopernika w Łodzi.
Wypadek na Lublinku. Nie żyje kierowca toyoty, która rozbiła się na drzewie
(© Jarosław Kosmatka)
Nie wiadomo, dlaczego auto wypadło z jezdni. Na drodze nie było śladów hamowania. 
Policja prowadzi dochodzenie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz