niedziela, 6 kwietnia 2014

Drzwi do lasu

Od strony ulicy Gdańskiej pewnie chcą ogrodzić park Słowackiego. Po co, tego kompletnie nie rozumiem. Pewnie trzeba wydać unijne pieniądze. Przypomina mi się powiedzenie mojego dziadka "drzwi do lasu", gdy pytałem - co to jest. Dziadkowi chodziło oczywiście o to, gdy małe dziecko pytało o jakiś absurd.
Kolejnym absurdem jest wywalenie ławek zupełnie w dobrym stanie jakiś miesiąc temu. W parku prawie się nic nie dzieje i ławki mogły sobie nadal stać. Ich likwidacja pozbawiła nas możliwości spokojnego odpoczynku.
Największą jednak bzdurą są "wykopaliska" prowadzone przez archeologów. Panie z naszego muzeum odkopały!! fontannę, która powstała na początku
XX wieku. Ich znalezisko ma wylądować na ... śmietniku. Nie jest to żaden zabytek - tak mi powiedziały.
Zdaniem archeolożek, każdy może sobie zabrać
kawałek "starożytnej" fontanny
Miasto z Unii Europejskiej dostało pieniądze na renowację parku. Trzeba je koniecznie wydać! Na co - wszystko jedno - byle wydać!    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz