Organizatorzy skrupulatnie liczyli "kółka" |
Strój i sprzęt był dowolny, choć widziałem uczestników obwieszonych supernowoczesną elektroniką |
Łyk wody dla ochłody |
Ten zawodnik tak szybko biegł, że aż "uciekł" mi z obiektywu |
Zawodniczka "Korony" Pabianice, ale przyjechali także nawet z Warszawy |
Można było sobie pomagać kijkami (nordic walking) |
Gdy robiłem to zdjęcie to usłyszałem, że to już 44 okrążenie!! |
Reminiscencje pobiegowe |
Bufet dla zawodników (ponoć chleb ze smalcem według najnowszych badań jest bardzo zdrowy!! a i pyszny!!) |
Każdy z uczestników otrzymywał pamiątkową koszulkę "Wchodzę w to" |
A później tylko radość i pamiątkowe zdjęcia |
Frekwencja zaskoczyła organizatorów. Już w połowie imprezy trzeba było dodrukowywać pamiątkowe dyplomy. |
Wpisowe organizatorzy przeznaczą na pomoc Mateuszowi Kubickiemu choremu na dziecięce porażenie mózgowe!! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz