Sierż. szt. Zbigniew Sysio z pabianickiej komendy w czasie wolnym od służby jako nieliczny ze startujących w Rajdzie Długodystansowym ,,Setka po łódzku” ukończył 100 kilometrową trasę z czasem 23 godzin i 43 minut.
VII edycję rajdu zorganizowało Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Łodzi we współpracy z Łódzkim Oddziałem PTTK . Impreza polegała na przebyciu pieszo 100 km w ciągu 24 godzin, bądź 50 km w ciągu 12 godzin. Każdy uczestnik wyposażony był w mapę z zaznaczoną trasą, a także jej dokładny opis ułatwiający orientację w terenie, nawet w ciemnościach wrześniowej nocy. Śmiałkowie, a wśród nich Zbigniew Sysio wyruszyli 12 września o godzinie 20:00 spod Gimnazjum Nr 3 w Pabianicach i mieli do pokonania dwie 50-kilometrowe pętle, biegnące przez pola, łąki i lasy różnych okolicznych miejscowości. Samo przejście długodystansowej trasy nie wystarczało. Utrudnieniem było pokonanie jej na orientację przy pomocy mapy z wyznaczonymi punktami kontrolnymi. Naszemu policjantowi udało się pokonać morderczą trasę przed wyznaczonym czasem i dotarcie do mety w 23 godziny i 43 minuty. Od momentu wstąpienia w policyjne szeregi pabianicki funkcjonariusz swój wolny czas poświęca na sport i udział w długodystansowych biegach na terenie całego kraju.
VII edycję rajdu zorganizowało Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Łodzi we współpracy z Łódzkim Oddziałem PTTK . Impreza polegała na przebyciu pieszo 100 km w ciągu 24 godzin, bądź 50 km w ciągu 12 godzin. Każdy uczestnik wyposażony był w mapę z zaznaczoną trasą, a także jej dokładny opis ułatwiający orientację w terenie, nawet w ciemnościach wrześniowej nocy. Śmiałkowie, a wśród nich Zbigniew Sysio wyruszyli 12 września o godzinie 20:00 spod Gimnazjum Nr 3 w Pabianicach i mieli do pokonania dwie 50-kilometrowe pętle, biegnące przez pola, łąki i lasy różnych okolicznych miejscowości. Samo przejście długodystansowej trasy nie wystarczało. Utrudnieniem było pokonanie jej na orientację przy pomocy mapy z wyznaczonymi punktami kontrolnymi. Naszemu policjantowi udało się pokonać morderczą trasę przed wyznaczonym czasem i dotarcie do mety w 23 godziny i 43 minuty. Od momentu wstąpienia w policyjne szeregi pabianicki funkcjonariusz swój wolny czas poświęca na sport i udział w długodystansowych biegach na terenie całego kraju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz