W krajowych rejestrach nierzetelnych dłużników widnieją dane, dzięki którym można zidentyfikować ponad 2 miliony firm i osób prywatnych. Ta liczba systematycznie rośnie, ponieważ wierzyciele coraz częściej traktują wpis do bazy danych KRD, ERIF lub InfoMonitor jako skuteczny sposób na wyegzekwowanie długów.
Osoby, których dane widnieją w jednym z wymienionych rejestrów mogą mieć utrudniony dostęp do kredytów, pożyczek oraz oferty firm telekomunikacyjnych. Warto wiedzieć, że takie kłopoty nie zawsze są następstwem poważnego zadłużenia. Wielu „nierzetelnych dłużników” zalega ze spłatą zobowiązań, które opiewają na kilkaset złotych …
Graniczna wartość zadłużenia to (zaledwie) 200 złotych
W Polsce nie działa jeden scentralizowany rejestr nierzetelnych dłużników. Trzy osobne bazy danych są zarządzane przez konkurencyjne biura informacji gospodarczej (Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor S.A., Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej S.A., Rejestr Dłużników ERIF BIG S.A.). Wszystkie wymienione spółki (tzw. BIG-i) prowadzą komercyjną działalność na zasadach określonych przez ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych.
Wspomniany akt prawny precyzyjnie określa, w jakiej sytuacji osoba prywatna lub firma zostanie wpisana do rejestru nierzetelnych dłużników. O wykonanie takiej czynności może wnioskować przedsiębiorstwo, które podpisało odpowiednią umowę z biurem informacji gospodarczej. Wpis do bazy danych BIG jest uzasadniony, jeżeli:
- zadłużenie wynika z wiążącej umowy
- od terminu zapłaty minęło przynajmniej 60 dni, a firma lub osoba prywatna nie uregulowała swojego zobowiązania
- zadłużenie osoby niewykonującej działalności gospodarczej przekracza 200 zł (w przypadku firm analogiczny limit wynosi 500 zł)
- upłynął co najmniej miesiąc od dnia, w którym listem poleconym wysłano wezwanie do zapłaty (taki dokument musi ostrzegać dłużnika przed możliwością wpisania jego danych do bazy prowadzonej przez wybrany BIG)
Trzeba nadmienić, że przedsiębiorcy mogą umieszczać w rejestrach BIG również informacje o tych zobowiązaniach, które już zostały skierowane do egzekucji. W większości przypadków wierzyciele nie czekają jednak na decyzję sądu. Wpis do rejestru nierzetelnych dłużników zwykle jest dokonywany zaraz po upływie wymaganego terminu (60 dni od daty płatności). Dzięki temu firma współpracująca z BIG zwiększa swoje szanse na szybkie odzyskanie należności.
Po spłacie długu były wierzyciel musi powiadomić BIG …
Spółka prowadząca rejestr nierzetelnych dłużników przez kolejne 10 lat może udostępniać informacje o nieuregulowanych zobowiązaniach. Jedynym sposobem na pozbycie się kłopotliwych wpisów w BIG jest zwrot całości długu. Osoba lub firma, która dokonała zaległych płatności nie musi wnioskować o usunięcie swoich danych z rejestru dłużników. Do podjęcia odpowiednich działań jest zobowiązany były wierzyciel. Przedsiębiorstwo, które poprzednio wnioskowało o wpis do rejestru dłużników w trakcie 14 dni od otrzymania należności musi powiadomić BIG. Po otrzymaniu monitu od współpracującej firmy biuro informacji gospodarczej usunie nieaktualne dane ze swojej bazy. Według obowiązujących przepisów taka korekta musi być wykonana przed upływem kolejnych 7 dni.
W ramach uzupełnienia warto dodać, że firma, która w ciągu 14 dni nie powiadomiła BIG-u o spłacie długu musi ponieść odpowiedzialność finansową. Nierzetelny wierzyciel zostanie ukarany grzywną do 30 000 zł. Identyczną sankcję przewidziano dla przedsiębiorstw, które przekazują biurom informacji gospodarczej nieprawdziwe dane.
2013-12-04
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz