Prawo i Sprawiedliwość w Pabianicach manipuluje moimi tekstami!!

Nawet społeczną radę sportu wykorzystuje
się do bieżących, lokalnych gierek politycznych!

To, że pabianickie Prawo i Sprawiedliwość przekopiowało mój tekst z posiedzenia rady sportu bez powiadomienia mnie o tym, jeszcze jakoś zniosę. Że nie podali adresu strony, z której "pożyczyli" sobie moje spostrzeżenia o kondycji sportu kwalifikowanego - a tak właściwie jej braku - już zdecydowanie mniej. Prawdziwym jednak skandalem jest zmiana tekstu!! i podpisanie go moim nazwiskiem. Oto dowód:
Napisałem: 
Jedynym światełkiem nadziei dla sportowców była wypowiedź Krzysztofa Rąkowskiego, szefa komisji budżetu i finansów Rady Miejskiej, który powiedział, że nie poprze takiego budżetu.
Na stronie PiS-u ukazało się:
Jedynym światełkiem nadziei dla sportowców jest to ,że Rada Miasta nie poprze takiego budżetu.
To jest wręcz nieprawdopodobna manipulacja. Czyżby partii mającej w swej nazwie prawo, nie było wiadomo, że to jest ordynarna manipulacja z wykorzystaniem mojego nazwiska. Przypisywanie komuś nie jego słów i oficjalne publikowanie tego w internecie to przestępstwo. Oto link do tekstu, który "pożyczyli" działacze PiS-u: http://pispabianice.pl/index.php?action=aktualnosci&id=202 .Ten "poprawiony".

Krzysztof Rąkowski bronił sportowców
a PiS przypisało zasługi swoim radnym!?

Czyżby aktywistom spod flagi Jarosława Kaczyńskiego nie mogło "przejść przez gardło", że to Krzysztof Rąkowski (przewodniczący komisji budżetu i finansów RM) ujął się za pabianickim sportem wyczynowym?
Oficjalnie żądam wyjaśnienia całej sprawy i przeprosin. "Pabianice-net" nie są tubą wyborczą jakiejkolwiek partii politycznej. Blog ma rzetelnie informować Czytelników o zaistniałych faktach i wykorzystywanie go (i mojego nazwiska) do lokalnych gierek jest zwykłym szubrawstwem. Cierpliwie będę czekał tydzień a później po konsultacji z prawnikami podejmę kolejne kroki. Kopię tekstu ze strony PiS-u zabezpieczyłem, gdyby ktoś chciał ją zlikwidować.