Fotoradar zrobił zdjęcie Twojego samochodu w chwili popełnienia wykroczenia drogowego? Fotka jest niewyraźna, a straż miejska domaga się wskazania kierowcy? Nie musisz tego robić! Potwierdził to ostatnio Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze (dolnośląskie). Choć postanowienie jest nieprawomocne, a straż miejska złożyła odwołanie, to może być przełom! Uzasadnienie jest proste: strażnicy nie mają prawa żądać od ciebie podania danych osoby siedzącej za kółkiem!
Orzeczenie zostało wydane w sprawie Bartosza Boguckiego (37 l.), kierowcy z Jeleniej Góry, którego auto w ubiegłym roku przejechało na czerwonym świetle i zostało złapane przez fotoradar. Mężczyzna odmówił wskazania kierowcy. – Zrobiłem to świadomie. Przeczytałem w internecie artykuł powołujący się na wyrok Sądu Najwyższego i wiedziałem, że strażnicy nie mają prawa o to pytać, a ja obowiązku odpowiadać. Prawo jest tutaj po stronie obywatela, nie po stronie pana ze straży miejskiej. Trzeba to egzekwować – mówi zdecydowanie kierowca.
Strażnikom odmówił racji również Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze. – Straż miejska nie może żądać od kierowcy, by wskazał osobę kierującą samochodem – tłumaczy sędzia Andrzej Wieja. Ta decyzja to pokłosie wcześniejszych orzeczeń Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego, które wskazują, że nieujawnienie kierowcy nie jest wykroczeniem drogowym. Straż miejska nie ma jednak zamiaru składać broni.
Już złożyła zażalenie na postanowienie sądu. – Kierowcy nie mogą czuć się bezkarnie. Chodzi o bezpieczeństwo na drodze, dlatego odwołujemy się do tego postanowienia – mówi Artur Wilmek (42 l.) z jeleniogórskiej straży miejskiej.
Zobacz jak uniknąć płacenia mandatu straży miejskiej:
1. Napisz oświadczenie:
Jeśli straż miejska wzywa cię do zapłacenia mandatu za wykroczenie drogowe, możesz napisać oświadczenie, że nie kierowałeś wtedy samochodem i nie podawać żadnych danych kierującego.
2. Zignoruj pismo
Możesz zupełnie zignorować pismo albo nie odpowiadać w ogóle. Wtedy cała procedura ulega zawieszeniu.
3. Zagroź sądem
Możesz zagrozić sądem, strażnicy bardzo tego nie lubią, bo wtedy kwota z mandatu nie zasila ich kiesy. Wtedy możemy negocjować: zgadzamy się na mandat w najniższej kwocie, ale bez punktów karnych.
4. Nie gódź się na mandat
Możesz przyznać się do popełnienia wykroczenia, ale nie zgodzić się na mandat. Wówczas sprawa trafia do sądu. Tam poproś o powołanie biegłego, który będzie musiał potwierdzić tożsamość kierowcy.
5. Zasłoń się ustawą
Zdjęcie z fotoradaru jest niewidoczne, ale straż żąda wskazania kierowcy? Możemy zasłonić się ustawą o ochronie danych osobowych.
6. Sprawdź datę wezwania:
Strażnicy mają 180 dni na ukaranie kierowcy na podstawie zdjęcia z fotoradaru. Jeśli wezwanie przyjdzie później, należy powołać się na przekroczenie terminu. Straż miejska potrafi wysłać wezwanie nawet po roku.
tekst: Fakt
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeśli faktycznie zdjęcie z fotoradaru jest niewyraźne to możemy się odwołać. jednak gdy wszystko widać jak na dłoni po prostu trzeba umieć przyznać się do winy. Wystarczy wtedy wejść na https://zaplacmandat.pl/ oraz opłacić mandat i mieć problem z głowy.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń